Leo uczestniczy w konferencji. Ja zwiedzam miasteczko. Port, kąpieliska, piękne kościoły, zabudowania wąskich uliczek i .... sklepy.
W jednym w kościołów duży portret Św. JP II. Nie wiem czy wiecie, ale poza Krakowem to lotnisko w Ponta Delgada ma za patrona także JP II.
Ceny w sklepach bardzo przyzwoite a towary dobrej jakości. Najważniejsze, że towar w sklepach (nie zglobalizowany) urzeka indywidualnością i pięknem. Robię rozeznanie co trzeba zwiedzić na wyspie i jak poruszać się po nim bez samochodu na razie
Wieczorem bankiet. Portugalczycy potrafią robić bankiety. Tym razem też okazale w dużej sali teatralnej, przy dobrej orkiestrze dętej. Jedzenie bankietowe, wino jak to w Portugalii bez ograniczeń :-)